Nasz zawodnik ma przed sobą drugą część sezonu. Wrócił z urlopu i podsumowuje swoje ostatnie treningi i pierwsze starty po wakacjach, z których nie jest zadowolony. Zastanawia się, czy wróci do formy z początku sezonu. Postanawia zapytać o to swojego Trenera

Nasz zawodnik na Mistrzostwach Polski Dziennikarzy w Świeradowie zdobył brązowy medal. Jest bardzo zadowolony ze swojego wyniku, wszystkim się tym medalem chwali. Jego trener, Darek Poroś (MTB Votum Team), za to osiągnięcie przybił pionę, co jest drugą wielką nagrodą.

Zawodnik zastanawia się nad lipcowymi planami. Sprawa jest trudna - przecież to wakacje i trzeba je dobrze wykorzystać!!!

Plan na czerwiec. Zawodnik ma za sobą pierwsze starty. Wyniki nie są zadowalające. Trener i zawodnik decydują się na trening specjalistyczny.

Zawodnik kreśli ambitne rowerowe plany. Przez cały sierpień zamierza: jeździć, jeździć i jeszcze raz jeździć. Oczywiście, jak to z planami bywa, zakładają również, że coś może się nie udać.

Nasz zawodnik coraz częściej rozmyśla nad majowymi startami. Wiadomo - maj to pierwszy miesiąc poważnego ścigania się. I niestety, często w ostatnim tygodniu można wszystko zepsuć.

Między naszym zawodnikiem a jego trenerem trwa gorączkowa wymiana maili. Choć mieszkają w jednym mieście, kontaktują się prawie wyłącznie przez internet. Terminarze kolarza i coacha są tak napięte, że trudno jest im spotkać się osobiście. Kwiecień to przecież pierwsze starty.

W kolarskim życiu naszego zawodnika zaszyły poważne zmiany. jego trenerem zgodził się zostać Dariusz Poroś (Votum MTB Team). nowy trener specjalnie dla naszego kolarza napisał program.Długo się zastanawiałem, jak to wszystko poukładać, aż w końcu poprosiłem Darka, żeby mnie trenował. Jeżeli ktoś kiedyś uprawiał jakiś sport, to wie,że trener to podstawa. To nie jest już doradzanie jak kolega koledze, ale pewna wspólna idea. I nie chodzi o to, że trener stale obserwuje zawodnika, widzi jego błędy, zastanawia się jak pomóc, dobiera plan - to oczywiste.

Zawodnik rozmyśla nad kluczowymi kwestiami: jakie cele postawić sobie w najbliższym sezonie, jak poprawić wynik, jak ułożyć plan startów. i nad najważniejszym - jak trenować, aby się rozwijać sportowo.

Zawodnik zakończył sezon. Przegląda wyniki i jest bardzo z siebie zadowolony. We wrześniu pojechał dwa dobre wyścigi - w Ustroniu i Karpaczu - i już nie może doczekać się kwietnia 2011, żeby znów zameldować się na linii startu. A potem ruszyć w zawody z innymi. To ostatni odcinek tego cyklu.

Zawodnik zajmuje na bikemaratonie w Tarnowie 29. miejsce open i 5. w M4 na dystansie mini. No, no, no, trafiłem na pierwszą kartkę - powiedział do siebie z niedowierzaniem nasz kolarz. - Jeszcze nigdy nie byłem tak wysoko na liście wyników. Ale nadal robi sobie wyrzuty, że dystans mini jest nieambitny - jedynie około 25-30 kilometrów. Postanawia o tym porozmawiać ze swoim trenerem.

Zawodnik ma za sobą pierwsze starty w sezonie i kolejne przed sobą. Jest więc w trakcie okresu startowego. Trener modyfikuje rozpiskę, a zawodnika nadal nurtuje pytanie: czy stworzył sobie najlepsze warunki do ćwiczeń. Rozmawia o tym ze swoim trenerem - czyli dzisiejsze spotkanie jest na temat higieny treningu.

Nasz zawodnik zajmuje 3 miejsce (!!!) Na dystansie mini w skandia maraton - w Bielawie, 16.05.2010. dostaje brązowy medal, zresztą pierwszy w życiu. Tak więc założenia na ten sezon już w połowie zrealizował.

Do wyścigu zostały 3 dni. Zawodnik miota się z kąta w kąt i nie może doczekać się startu. Czuje się niemal w pełni przygotowany.

Zawodnik ciężko trenuje, ale cały czas go męczy pytanie - jak to z tymi treningami jest.

Zawodnik otrzymuje od trenera program i zaczyna jeździć. - Toś się doigrał - pomyślałem, gdy mój trener dyktował mi program. Bo zazwyczaj takie programy, to krótkie zdania typu: 2-3 razy w tygodniu, raz górka, raz szosa. A tu - cała długa lista - treningi codziennie. Od godziny do trzech. Wtedy przekonałem się, że sportowcy rzeczywiście muszą mieć wyniki - skoro mają takie obciążenia - i właściwie na sam widok tych zaleceń miałem już dość.

Zawodnik robi test wydolnościowy i pierwszy raz otrzymuje dokładne wyniki badań swojego organizmu. Trener ustala plan treningu.

Pasjonat spotyka trenera. Przygotowania do testu wydolnościowego - co to jest i po co.


Aktualny numer

Piszemy m.in.

    Piszemy m.in. o:
  • lekkie koła do maratonu
  • Road Tour 2019
  • Andy - Apu Wamani
  • testujemy: Fulle XC, Ghost Kato 3.9 AL, KTM X-Strada 20, Trek Madone SLR 9 Disc eTap,Merida Silex 200, Scott Ransom 920